czwartek, 16 lutego 2012

Alterra - nawilżane chusteczki oczyszczające ALOE VERA do skóry suchej i wrażliwej

Alterra nawilżone chusteczki oczyszczające z ALOE VERA, do skóry suchej i wrażliwej, 25 szt.
Rozświetlające i odświeżające oczyszczenie.

Każda skóra zasługuje na indywidualną pielęgnację. Nawilżone chusteczki oczyszczające Alterra z wyciągiem z aloesu, oczyszczają skórę wyjątkowo delikatnie. Łagodna formuła rozświetla i ożywia, nadmiar tłuszczu, pozostałości makijażu i cząsteczki brudu zostają delikatnie usunięte, a preparat przygotowuje skórę do kolejnego etapu pielęgnacji. Subtelny zapach rozpieści Twoje zmysły.
Nawilżone chusteczki oczyszczające Alterra można stosować również do bardzo wrażliwej skóry.

Gwarantowane cechy produktu:
- nie zawiera syntetycznych barwników, substancji zapachowych i konserwujących 
- głównie z surowców pochodzenia roślinnego
- bez silikonów i innych związków olejów mineralnych, bez emulgatorów
- dobra tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie
- testowany okulistycznie




Chusteczki zakupiłam już jakiś czas temu szykując się na wyjazd pod namiot. Wiadomo pieczone kiełbaski, ziemniaki - a za każdym razem nie chce się lecieć do łazienek aby opłukać ręce. Ja używałam ich tylko w celu oczyszczania dłoni, nie stosowałam ich do przecierania twarzy. Chusteczki są bardzo, bardzo dobrze nawilżone. Chwilę po wytarciu dłoni czuć na nich lepką warstewkę, która bardzo dobrze i szybko się wchłania. I to głównie dlatego nie używałam ich na twarz - strasznie nie lubię tej lepiej warstewki. Chusteczki z racji tego, że są dobrze nasączone dobrze usuwają brud, w czasie dość energicznego pocierania wytwarza się delikatna piana. W żadnym wypadku nie przesuszały mi skóry. Ostatnie chusteczki wykorzystałam dopiero niedawno do wycierania dłoni po skończonym makijażu (np. ścierałam podkład z dłoni). Mimo tego że opakowanie było dość długo otwarte (prawie pół roku) chusteczki nie wyschły, co często mi się zdarzało z chusteczkami z Cleanic. 
Jedyne co mi w nich przeszkadzało to, że zapach dość długo się utrzymywał na dłoniach. Dla mnie jest troszkę zbyt intensywny. W kosmetykach tego typu wolę, aby był on delikatny lub neutralny.
Opakowanie bardzo wytrzymałe, otwarcie samo się nie odkleja, do samego końca bardzo dobrze trzymało. Chusteczki wyciągały się pojedynczo, chusteczka nie wyciągała następnej chusteczki.
Podsumowując jestem bardzo zadowolona z ich zakupu, na biwaku spisały się na 5+. W domu też się przydały. Nie wiem czy jest jakiś inny wariant zapachowy... Ich cena o ile dobrze pamiętam to coś ok. 4 zł. 

11 komentarzy:

  1. Ja używam chusteczek dla dzieci ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też kiedyś używałam, jednak zawsze brałam te duże opakowania i w końcu połowę i tak musiałam wywalić... ale kiedyś, kiedyś jak jeździłam na obozy harcerskie to były one obowiązkowe w moim ekwipunku :)

      Usuń
  2. Mnie właśnie zapach tych chusteczek bardzo odstrasza, mdli mnie jak go poczuję....

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę powąchać :D jeśli nie będzie mi przeszkadzać zapach to zakupię - właśnie jeśli chodzi o wycieranie łapek z podkładu itp. :) a cleanic się nie sprawdziły bo właśnie są szybkoschnące ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo tanie są, muszę je wypróbować skoro takie dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam je pod ręką, przydają się :)

    OdpowiedzUsuń
  6. fajne chusteczki i tak jak piszesz - do dłoni najlepsze bo na twarz do faktycznie za lepką warstwę zostawiają

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam do zabawy: http://tylkopolskiekosmetyki.blogspot.com/2012/02/tag-5-kosmetycznych-rzeczy-ktorych.html

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo je lubię, bo jako jedne z niewielu nie podrażniły mojej skóry twarzy :)

    jeśli masz ochotę zapraszam na rozdanie na moim blogu :)
    http://mala0727.blogspot.com/2012/01/rozdanie-mlekiem-i-miodem-pynace.html

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)
Jeśli będą jakieś pytania na pewno odpowiem pod postem.

Wszelkie próby autopromocji (m.in. zamieszczanie LINKÓW DO WŁASNYCH BLOGÓW) oraz prośby o wzajemną obserwację będą usuwane.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nivea | lekki mus do pielęgnacji ciała - dzika malina i biała herbata

Dzisiaj kolejna recenzja kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania w Klubie Przyjaciółek Nivea. Tym razem otrzymałam dwie wersje zap...