Co pisze producent??
Jestem zadowolona z tego serum, jeśli miałabym wystawić jakąś ocenę to taka słaba 4... Przyjemny zapach, dobrze się wchłania. Dobrze napina i uelastycznia skórę. Oczywiście, żadnego wow nie ma. Niestety serum to nie pomogło w redukcji cellulitu, ale chyba nawet nie liczyłam na to...
Z racji tego, że jest jeszcze kilka kosmetyków do wypróbowania na razie do niego nie wrócę. Sporo dobrego czytałam o balsamach z Eveline i Ziaji, więc nic nie pozostaje jak dalej poszukiwać i próbować :) a może Wy miałyście jakiś dobry balsam, który możecie polecić?? Czekam na Wasze podpowiedzi :)
Ja używałam Eveline, tego w zielonej butelce. też szału nie ma.
OdpowiedzUsuńnie miałam tego, a eveline są dobre, też nie usunie cąłkowicie, bo trzeba byłoby uprawiać sport i do tego dieta, ale ja pozbyłam sie kilka kg, dzięki serum eveline, i skórka mi znikła:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPosiadam serum z Eveline, kupiłam go miesiąc temu, a użyłam raz ze względu na efekt chłodzenia. Jestem wielkim zmarzluchem i teraz nie podołam jego testowaniu. Poczekam z tym do lata. :):)
OdpowiedzUsuńObecnie używam balsamu Lirene z tej samej serii, i jestem bardzo zadowolona. Długo zajęło mi przekonanie się do zapachu, dla mnie był trochę zbyt mocno pomarańczowy. Natomiast działa podobnie do Eveline - zostawia aksamitny fim na skórze, dzięki temu jest niesamowicie miła i gladka w dotyku.
OdpowiedzUsuń