Dzisiaj kolejny post z serii tanie kontra drogie, w którym porównam do siebie dwa apteczne płyny micelarne. Płynów micelarnych używam już od dobrych kilku lat, część z Was pewnie nie pamięta gdy w drogerii nie było tak bogatego wyboru wśród tego typu kosmetyków. Teraz niemal każda firma kosmetyczna ma go w swojej ofercie. Kończę już moje wspominki z dawnych dziejów i przechodzę do porównania płynów micelarnych, mniej znanego płynu z Dermedic i osławioną wszędzie i chwaloną przez wszystkich Biodermę.
Dermedic Hydrain3: Zmywa makijaż i wszystkie zanieczyszczenia , pozostawiając uczucie świeżości i czystości - micele estrów kwasów tłuszczowych "przyciągają" zanieczyszczenia bez potrzeby nadmiernego tarcia skóry wacikiem.
Nie podrażnia oczu - hipoalergiczny - czystość jaką daje woda termalna nie powoduje podrażnień nawet u osób bardzo wrażliwych.
Nie wysusza skóry jak inne środki myjące - Hyaluronic acid - kwas hialuronowy, kompleks Hydroveg W - zmiękczają i utrzymują nawilżenie warstwy rogowej skóry.
Nie zatyka porów. Jest neutralny dla oczu. Nie pozostawia filmu na skórze.
Zalecany do: oczyszczania wrażliwych oczu i skóry. Również dla osób nie tolerujących tradycyjnych preparatów do demakijażu.
Skład: Aqua, Glycerin, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Sodium Hyaluronate, Urea, Diglycerin, Sodium PCA, Hydrolyzed Wheat Protein, Sorbitol, L-Lysine, Allantoin, Lactic Acid, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol
Bioderma Sensibio H20: Do skóry wrażliwej. Sensibio H2O, innowacja firmy Bioderma, delikatnie oczyszcza i skutecznie usuwa makijaż ze skóry twarzy i okolic oczu, dzięki micelom, które pochłaniają brud i makijaż do swojego wnętrza. Aktywne składniki łagodzące zapobiegają podrażnieniom.
Nie wymaga spłukiwania. Nie podrażnia oczu. Bez substancji zapachowych. Hipoalergiczny.
Skład: Water (Aqua), PEG-6 Caprilic/Capric Glycerides, Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract, Mannitol, Xylitol, Rhamnose, Fructooligosacharides, Propylene Glycol, Disodium EDTA, Cetrimonium Bromide
OPAKOWANIE: Oba płyny znajdują się w plastikowych butelkach. Dermedic ma solidniejszą butelkę zamykaną na zatrzask, Bioderma - klapką, jednak oba są wygodne w użytkowaniu i w podróży się nic z nich nie wylewa.
ZAPACH: Bioderma praktycznie jest bezzapachowa, jednak coś delikatnie czuć. Natomiast, jak wcześniej wspominałam TU, płyn z Dermedic zapachem przypomina mi klej szkolny.
WYDAJNOŚĆ: Bioderma wydaje się być wydajniejsza, jednak nie jest to wielka różnica w zużyciu.
CENA: Płyn z Dermeric można na promocji upolować za 10 zł (200 ml). Jego standardowa cena waha się w okolicach 20 zł. Biodermę najtaniej udało mi się kupić za 18 zł (200 ml), a regularna cena ok. 35 zł.
Przechodząc do najważniejszego czyli działania na skórę i zmywanie makijażu, muszę powiedzieć, że płynów micelarnych używam jako jeden z kroków w demakijażu skóry, po którym myję twarz żelem. Choć wiem, że wiele osób zastąpiło mycie twarzy właśnie oczyszczaniem jej micelami, jednak jako posiadaczka tłustej i problematycznej skóry po prostu czuję, że potrzebuję czegoś więcej. Tak na prawdę po płyny micelarne sięgnęłam, ponieważ wiele wcześniej używanych przeze mnie płynów do demakijażu oczu wywoływało ich podrażnienie więc musiałam poszukać czegoś delikatniejszego ale skutecznego w działaniu.
DZIAŁANIE: Oba płyny nie podrażniły mi oczu ani skóry twarzy. Dobrze radzą sobie z usuwaniem podkładów i korektorów. Gdy płyn wyschnie z twarzy nie pozostawia lepkiego filmu.
Najważniejsze dla mnie jest aby płyn usuwał tusze do rzęs - i oba sobie z tym radzą, choć osławiona Bioderma w moim odczuciu radziła sobie z tym troszkę słabiej. Robiłam nawet testy wylewając oba płyny na płatki, jednocześnie przykładałam je do oczu i płyn z Dermedic usuwał tusz nieco szybciej i skuteczniej. Choć w obu przypadkach, aby dokładnie zmyć tusz, by w czasie mycia twarzy nie robiły się podkówki pod oczami trzeba było przytrzymać troszkę dłużej wacik na rzęsach.
Oba nie radzą sobie z tuszami wodoodpornymi czy eyelinerami.
Podsumowując, oba płyny sprawdziły się u mnie równie dobrze jeśli chodzi o demakijaż, jednak w płynie z Dermedic strasznie drażnił mnie zapach i gdyby nie to, to z czystym sumieniem bym go Wam poleciła, ponieważ Bioderma jest według mnie troszkę przereklamowana, a w dodatku jej cena troszkę zawyżona.
Oczywiście piszcie czy miałyście któryś z tych płynów i co o nich sądzicie???
Ja wolę jednak micel z Biedronki :) Tani i dobry :)
OdpowiedzUsuńteż go lubię :) ale o tym może w innym porównaniu :D
UsuńNie miałam żadnego z tych płynów, jednak bardzo chciałabym wypróbować Biodermę. Na Dermedic raczej się nie zdecyduję, ze względu na zapach...
OdpowiedzUsuńna Biodermę warto polować, często zdarzają się na nią promocje
Usuńhmn... dwufazy zaćmiły mi mózg i narazie tylko je używam, ale własnie mam podejrzenia że BIoderma to więcej w niej "rangi" niż prawdziwej sławy :)
OdpowiedzUsuń2-faz używam tylko przy mocniejszym makijażu
UsuńMarkę Dermedic lubię, ale skoro brzydko pachnie to zostanę przy Biodermie :)
OdpowiedzUsuńmoże akurat Tobie zapach się spodoba, wiadomo każda z nas troszkę inaczej je postrzega
UsuńNie miałam ani jednego ani drugiego, a sama obecnie używam nawilżającego płynu micelarnego z Perfecty i naprawdę bardzo go lubię :-)
OdpowiedzUsuńja jeszcze Perfekty nie miałam, ale na pewno wypróbuję :)
Usuńja jestem jedyną chyba osobą, która nie pała miłością do micelów. Szczerze wolę kupić mleczko, dwukrotnie umyć nim twarz a następnie resztki zmyć żelem i przemyć tonikiem. Wtedy czuję prawdziwą czystość :) Płyn micelarny ostatecznie mógłby zastąpić mi tonik ;)
OdpowiedzUsuńMiałam już : Vichy, Bioderma, Biedronkowy Be Beauty, Perfecta, Ziaja...
ble ;)
ja niestety nie lubię mleczek, za to micele uwielbiam :)
UsuńNie miałam żadnego z nich. Jestem oddana temu z biedronki ;)
OdpowiedzUsuńbiedronkowy płyn też bardzo lubię i mam nawet spory zapas :D
UsuńMam Dermedic i uwielbiam ! :)
OdpowiedzUsuńsama kupowałabym go częściej, ale jego zapach troszkę mi przeszkadza :/ oprócz tego to na prawdę bardzo dobry płyn :D
UsuńBIODERMĘ miałam i bardzo ją sobie chwaliłam.
OdpowiedzUsuńDERMEDIC będę miała okazję niebawem używać,więc zobaczymy,jak się u mnie sprawdzi :)
mam nadzieję, że się sprawdzi :)
Usuńdla mnie najlepszy jest ten z biedronki :)
OdpowiedzUsuńzapraszam też do mnie na rozdanie :)
biedronkowy bardzo ładnie pachnie :)
Usuńja nie miałam ani dermedic ani biodermy :)
OdpowiedzUsuńzawsze masz jeszcze co próbować i testować :)
UsuńJedyny plyn micelarny, jaki mialam, to ten z Biedronki :-)
OdpowiedzUsuńbardzo dobry wybór :)
UsuńNie miałam ani jednego, ani drugiego ;) Bardzo lubię micel AA Wrażliwa Natura i Bourjois.
OdpowiedzUsuńtej wersji z AA jeszcze nie miałam, ale słyszałam wiele dobrego na jej temat :)
UsuńNie miałam żadnego z nich- pozostaję wierna Biedronce :D usuwa tusz, nawet wodoodporny, błyskawicznie, twarz też dobrze oczyszcza - polecam, bo tani i naprawdę dobry, niezastąpiony
OdpowiedzUsuńu mnie z mocniejszym makijażem nie radził sobie aż tak dobrze, ale do usuwania codziennego makijażu sprawdza się wyśmienicie :)
UsuńMiałam już sporo płynów micelarnych ale dla mnie jest najlepszy AA wrażliwa natura. Nie pachniał, nie podrażniał, bardzo delikatnie zmywał makijaż. Biedronkowy dość mocno pachnie jak dla mojego nosa, i nie radzi niestety sobie do końca z makijażem, jest napisane że zmywa wodoodporny, a nawet taniego wodoodpornego tuszu nie zmywa. Więc na razie zostaję przy micelu AA i ulubionej dwufazie z bielendy- bawełna :)
OdpowiedzUsuńten z AA jest na mojej liście płynów do przetestowania, a zapach tego z Biedronki bardzo polubiłam i w zmywaniu dziennego makijażu u mnie się sprawdzał, tak że kupiłam kilka butelek na zapas :)
UsuńMiałam Biodermę i nie rozumiem fenomenu.. Drogi, a nie robi nic nadzwyczajnego, prócz tego, że zmywa makijaż.
OdpowiedzUsuńdermedic nie podszedł mi ze względu na zapach i kleił się na twarzy. biodermę lubię, jest wydajna i skuteczna, kupuję w promocji za ok. 40 zł/500 ml i starcza mi na ponad rok opakowanie z pompką. ale nie jestem do niego szczególnie przywiązana.
OdpowiedzUsuńwreszcie Bioderma z czymś sobie gorzej radzi :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń